Pierwszy wózek Waszego maleństwa to ogromny ładunek emocjonalny – malec spędzał w nim pierwsze dni swojego życia, a Wy poświęciliście dużo czasu na to, aby wybrać ten właściwy model. Przywiązanie sprawia, że z gondolą czasem naprawdę trudno się rozstać, ale nie przywiązaniem powinniście kierować się, decydując o zmianie.
Po pierwsze gondola
Gondola to przestronny i głęboki wózek, który dzięki temu, iż pozwala niemowlęciu na podróżowanie w pozycji leżącej, jest idealnym wyborem na pierwszy wózek. Komfortowa przestrzeń dla dziecka, duża chroniąca przed niepogodą budka, funkcja kołyski… Wszystkie te udogodnienia wiążą się z gabarytami wózka i chociaż gondole często nie ważą już więcej niż 5 kilogramów (np. modele Jedo), to wciąż usłyszeć można, że są one nieporęczne i trudne w transporcie. Bardzo często to właśnie ten czynnik wpływa na przedwczesną decyzję o zakupie drugiego wózka. Nie sposób zaprzeczyć, że spacerówka jest mniejsza i łatwiejsza w transporcie. Ważne jest jednak, aby Wasz komfort nie stał się ważniejszy niż bezpieczeństwo małego pasażera. Jak więc poznać, że obie strony są już gotowe za zmiany? Czym kierować się podejmując decyzję o zmianie wózka i jak wybrać bezpieczną spacerówkę? Zacznijmy od początku…
Dziecko siedzi
Pierwszym sygnałem do zakupu spacerówki jest umiejętność samodzielnego siedzenia. Kiedy Wasze dziecko potrafi już siadać, szybko zacznie manifestować swoje niezadowolenie ze spacerów “na leżąco”. Płacz i wiercenie się podczas przechadzki, o ile nie są wywołane złym samopoczuciem, mogą być właśnie wołaniem o nowy wózek. ?
Pomyślcie jeszcze o bezpieczeństwie dziecka. Siedzenie w gondoli nie należy do najbezpieczniejszych pozycji. Brakuje podparcia pod plecki, więc maluch zaczyna się garbić, a to nic dobrego dla jego kręgosłupa. Co więcej, głębokie wózki z reguły pozbawione są szelek, więc kiedy dziecko siedzi w gondoli, znacznie łatwiej o wypadek.
Mały wiercipięta
Mniej więcej w 6-7 miesiącu życia niemowlę staje się zdecydowanie bardziej ruchliwe. Rozpiera je energia i rośnie u niego ciekawość świata, a to wiąże się ze wzmożoną aktywnością. W łóżeczku, w wózku czy też kojcu. To właśnie wtedy najwięcej rodziców decyduje się na zmianę wózka – gondola nie jest tak dobrze przystosowana do małego wiercipięty jak spacerówka. O ile na początku wysokość boku gondoli stanowi zabezpieczenie dla małego szkraba, o tyle po pewnym czasie nie uchroni go już przed nadmiernym wychyleniem. Tak samo budka – na początku chroni przed wiatrem lub ostrym słońcem, ale gdy maleństwo zaczyna być ruchliwe, sprawia, że dziecku jest zbyt gorąco. Poza tym z gondoli ciekawski malec nie może oglądać świata dookoła, a to przecież najfajniejszy element spaceru. ?
Duży malec
Kolejną rzeczą, która przemawia za zmianą wózka, jest wzrost dziecka. Jeśli malec jeszcze nie siada, ale jest już na tyle duży, że gondola jest dla niego za ciasna, czas zastąpić ją spacerówką. Nie martw się o to, że dziecko będzie zmuszone do siedzenia – wybierze taki model, w którym oparcie można rozłożyć do pozycji leżącej. Dzięki temu maluch nie będzie zmuszony do tego, by siedzieć, a jednocześnie będzie mu znacznie wygodniej niż w gondoli, z której po prostu wyrósł. Rozkładane oparcie posiadają np. spacerówki Jedo.
Znacie już sygnały, które powinny stać się bodźcem do zakupu spacerówki. Teraz czas na kilka wskazówek, które ułatwią Wam jej wybór.
1. Szerokie siedzisko
Spacerówka powinna służyć dziecku aż do momentu, kiedy zrezygnuje ono z wózka. Z reguły staje się to w trzecim roku życia, a więc jak widzicie, musi ona być na tyle komfortowa i wytrzymała, żeby dziecko mogło korzystać z niej przez dłuższy czas. Dlatego tak ważne w spacerówce jest siedzisko. Na samym początku może się Wam wydawać, że dziecko nieco w nim “ginie”, ale pamiętajcie o tym, że maluch rośnie z dnia na dzień. 😉 Właśnie dlatego siedzisko powinno być na tyle szerokie, by 3 letnie dziecko wygodnie na nim siedziało.
2. Pasy
Spacerówka musi być wyposażona w pasy bezpieczeństwa. Tylko tak macie pewność, że malec nie wypadnie z wózka czy to zbytnio się wychylając, czy to wskutek wypadku. Pasy powinny być miękkie, by nie uwierały dziecka i jednocześnie trudne do odpięcia tak, by mały kombinator nie mógł ich sam odpiąć. Najpopularniejsze pasy są trzy bądź pięciopunktowe i uwierzcie nam – naprawdę trzymają dzieci w ryzach. ;).
3. Barierka
Barierka to kolejne zabezpieczenie, na którego obecność warto zwrócić uwagę. Powinna być solidnie połączona z wózkiem i mieć na tyle duże otwory, by malec mógł swobodnie przełożyć nóżki. Właśnie dlatego najlepszym wyborem są siedziska, w których barierka ma regulowaną wysokość. Rodzic może ją swobodnie zmieniać i dopasowywać do wzrostu dziecka. W Jedo znajdziesz spacerówki, w których barierka jest odpinana – z myślą o większych dzieciach, które nie potrzebują już tego zabezpieczenia.
4. Regulowana rączka
Mama, tata, babcia, dziadek – bez względu na to, kto wychodzi z dzieckiem na spacer, wózek musi prowadzić się w sposób komfortowy. Regulowana rączka pozwoli na dostosowanie jej do wzrostu każdego z kierowców i sprawi, że wózek będzie w 100% sterowalny.
5. Możliwość wpięcia fotelika tyłem do kierunku jazdy
Dzięki takiej funkcjonalności spacerówka stanie się naprawdę uniwersalnym wózkiem. ? Na początku przygody z drugim wózkiem, dziecko i rodzice mogą być zestresowani tym, że nie widzą siebie nawzajem jak w gondoli. Wtedy warto wpiąć fotelik właśnie tyłem do kierunku jazdy i cieszyć się spacerem. Co więcej, takie ustawienie fotelika pozwala zapewnić dziecku optymalne warunki podczas każdej przechadzki. W wietrzny dzień uchroni je przed zimnymi podmuchami, a w upalny – przed ostrym słońcem.
6. Podnóżek
Zwróćcie uwagę, czy spacerówka posiada podnóżek. Dzięki niemu maluch będzie mógł wygodnie oprzeć nóżki podczas spaceru. Dobrze, jeśli podnóżek jest regulowany. Dziecko szybko rośnie, więc przyda się mu trochę zapasu i więcej miejsca. ?
7. Budka
Budka powinna stanowić przede wszystkim zabezpieczenie przed wiatrem, nadmiernym słońcem oraz deszczem. Dobrze, jeśli jest możliwość jej przedłużenia. Dziecko będzie rosnąć, a budka musi dobrze je chronić. Dodatkowe udogodnienie stanowi okienko. Nie tylko wpuszcza światło, ale też pozwala Wam zerkać na pociechę. Po sprawdzeniu takich funkcjonalności nie zapomnijcie jeszcze o jednym… Budka powinna się cicho i łatwo składać i rozkładać tak, by nie budzić maleństwa ze snu i działać bez zarzutu w każdej sytuacji.
8. Zdejmowana tapicerka
Jeśli spacerówka ma posłużyć dziecku kilkanaście miesięcy, musicie mieć możliwość łatwego zdejmowania i czyszczenia tapicerki. Dbanie o utrzymanie jej w czystości jest niezwykle ważne. Dziecko ma z nią bezpośredni kontakt, więc nie dopuszczajcie do tego, by rozwijały się w niej bakterie. Wybierając tapicerkę, zwróćcie też uwagę na rodzaj materiału. Powinien szybko schnąć, tak by suszenie (szczególnie zimą), nie trwało kilka dni.
Jak widzicie, wybór spacerówki to dla rodziców równie duże wyzwanie, co zakup pierwszego wózka. Na szczęście macie już doświadczenie! ? Wiecie, kiedy Wasze dziecko czuje się najbardziej komfortowo oraz jesteście bardziej świadomi ważnych dla Was udogodnień. Jednym z największych z nich, może okazać się zakup wózka wielofunkcyjnego. Stelaż w takim wózku dostosowany jest zarówno do gondoli, jak i spacerówki, więc tak naprawdę wymieniacie tylko siedzisko. Jest to rozwiązanie bardzo ekonomiczne, dlatego decyduje się na nie coraz więcej rodziców. Np. w Jedo, wózki rosną razem z dziećmi. Na początku podróżują one w głębokich gondolach, które później – dzięki systemowi Press and release (modele Trim, Tamel, Lark) – rodzice mogą z łatwością zamienić na spacerówki w obrębie danego modelu.
Co więcej, znajdziecie u nas również foteliki samochodowe pasujące do stelaży od wózków. Taka wielofunkcyjność oszczędza Wasz czas i miejsce na przechowywanie.
A jakie są Wasze doświadczenia ze spacerówkami? Kiedy zdecydowaliście się na zakup drugiego wózka? ? Dajcie znać w komentarzach! ?